Organizacja Wrzesień


Postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręcę i lepiej się zorganizować. Dotychczasowe zeszyty i notesy czy kalendarze nie były dla mnie wystarczające i satysfakcjonujące więc stwierdziłam, że zrobię swój własny planer, od a do z go zaplanuje i się w nim rozplanuj. Jesteś ciekaw jak mi poszło?



Długo szukałam rozmiaru idealnego, przeszłam przez A5, B5, A6 i A5 stwierdziłam, że żaden nie jest mi odpowiedni, bo... ten nie ma kropek, tamten nie jest dobry do akwareli... ale wymyslisłam złoty środek. Zrobię sobie planner idealny. Jak? Już Ci tłumaczę.

Kupiłam organizer, rozmiar B5. W nim dołączone były normalne kartki jak w kalendarzu na 2020r wiec część z nich wykorzystałam do swojej organizacji. A resztę postanowiłam zrobić sama. Kupiłam trymer do cięcia kartek i dziurkacz do zrobienia dziurek. Kartki do środka wykorzystuje z recyklingu, czyli biorę notesy których nigdy nie zapełniłam, albo gdzie zostały mi kartki jeszcze nie wykorzystane. Pocięłam, wymierzyłam dziurki zrobiłam tak format idealny.


Kiedy już naszykowałam sobie trochę kartek również te z bloku akwarelowego, które przydadzą mi się do stron tytułowych miesiąca i do wyżycia się artystycznie akwarelami :D bo w sumie to mogę sobie teraz w takim organizerze kartkę dowolnie włożyć i wyjąć. hyhy, więc kiedy już miałam gotowe zabrałam się do planowania i rozpisania, co gdzie i jak.


Kiedy wszystko sobie rozpisze obmyślam tematykę miesiąca. Wrzesień kojarzy mi się z początkiem jesieni i z liśćmi które zmieniają kolor. Kojarzy mi się też z liskiem. Postanowiłam to połączyć i zobaczcie co mi wyszło.


 
 


Zaangażowałam się w robienie Bujo, bo brakowało mi miejsca do spisywania zadań i ogarnięcia wszystkiego w czymś co zawsze mogę mieć obok siebie, przy sobie. Od jakiegoś czasu praktykuję wdzięczność i poświęcam sobie min 15 minut na to by na spokojnie usiąść do plannera i zrobić plan oraz podsumowanie dnia. Zapisuje swoje przemyślenia.

Co jest dalej?



Co będzie dalej?
Zobaczymy. Pod koniec miesiąca zrobię podsumowanie i pokażę wam jak mi poszła organizacja i plany w takim formacie. Jest to pierwszy post z zaplanowanej serii BUJO. Specjalnie nie pokazuje rozkładówki tygodnia, bo chce przetestować i sprawdzić taką jakiej jeszcze nie używałam, a polecę ją jak mi się sprawdzi. Kiedy w notesie jest pusto i czysto nie ma to aż takiego fajnego uroku jak już notes jest zapełniony i pełen co nie?

PODSUMOWANIE MIESIĄCA
Sierpień, minął bardzo szybko. Ja zawsze robię podsumowanie miesiąca, by docenić co udało się zrobić i zobaczyć co trzeba w organizacji poprawić. Dzisiaj chciałam się z wami podzielić takim szybkim podsumowaniem.

Co udało mi się zrealizować?
- prowadziłam pierwsze warsztaty indywidualne.
- dograłam miejsca i dopięłam organizacje w 3ech fajnych miejscach na warsztaty grupowe,
- weszłam w dwie ciekawe współpracę, o jednej dowiecie się już na dniach
- zrobiłam przemeblowanie i przeorganizwałam pokój w którym mieszkamy na przyjście dziecka,
- ropisałam plan i wypisałam najpotrzebniejsze rzeczy jakie musimy zorganizować przed narodzinami
- spotkałam się z Natalią (www.boonati.com), spotkanie to naładowali mnie mocno i dało kopa do działania. Zawsze kiedy poznam pokrewna dusze moja energia rośnie i jakoś tak mam więcej powera.
- poznałam kilka ciekawych osób na instagramie i stwierdziłam, że jest jeszcze szansa dlatego aplikacji. To ludzie ją tworzą a ja chce otaczać się cudownymi duszami.
- rozpoczęłam na insta cudowne wyzwanie, czyli #czwartkowadawkamiłości
- ogarnęłam newsletter
- wypuściłam arkusze do letteringu

Co nie wyszło?
- nie udało mi się dopieścić e-booka w zamierzonym czasie i muszę jeszcze kilka rzeczy w nim poprawić,
- nie udało mi się przeczytać książki którą chciałam.
- nie udało mi się zorganizować sobie na tyle czasu malować farbami tyle ile bym chciała


Komentarze